
13 maja 2025
Wtorek
Wtorek czwartego tygodnia okresu Wielkanocnego
Czytania: (Dz 11, 19-26); (Ps 87 (86), 1a i 2 i 3a. 4-5. 6-7); Aklamacja (J 10, 27); (J 10, 22-30);
Rozważania: ks. Adam Łuźniak , Bractwo Słowa Bożego
Książka na dziś: Kościół w zmaganiu. Zeszyt Formacji Duchowej nr 107
Czytania
(Dz 11, 19-26)
Ci, których rozproszyło prześladowanie, jakie wybuchło z powodu Szczepana, dotarli aż do Fenicji, na Cypr i do Antiochii, głosząc słowo samym tylko Żydom. Niektórzy z nich pochodzili z Cypru i Cyreny. Oni to po przybyciu do Antiochii przemawiali też do Greków i opowiadali Dobrą Nowinę o Panu Jezusie. A ręka Pańska była z mini, bo wielka liczba uwierzyła i nawróciła się do Pana. Wieść o tym doszła do uszu Kościoła w Jerozolimie. Wysłano do Antiochii Barnabę. Gdy on przybył i zobaczył działanie łaski Bożej, ucieszył się i zachęcał wszystkich, aby całym sercem wytrwali przy Panu; był bowiem człowiekiem dobrym i pełnym Ducha Świętego i wiary. Pozyskano wtedy wielką liczbę dla Pana. Barnaba udał się też do Tarsu, aby odszukać Pawła. A gdy znalazł, przyprowadził go do Antiochii i przez cały rok pracowali razem w Kościele, nauczając wielką rzeszę ludzi. W Antiochii też po raz pierwszy nazwano uczniów chrześcijanami.
(Ps 87 (86), 1a i 2 i 3a. 4-5. 6-7)
REFREN: Wszystkie narody, wysławiajcie Pana
Na świętych górach Jego miasto:
umiłował Pan bramy Syjonu
bardziej niż wszystkie namioty Jakuba.
Wspaniałe rzeczy głoszą o tobie,
Miasto Boże.
Wymienię Egipt i Babilon wśród tych, co mnie znają
oto Filistea, Tyr i Etiopia.
nawet taki kraj tam się narodził.
O Syjonie powiedzą: "Każdy człowiek urodził się na nim,
a Najwyższy sam go umacnia".
Pan zapisuje w księdze ludów:
"Oni się tam narodzili".
I tańcząc śpiewać będą:
"Wszystkie moje źródła są w tobie".
Aklamacja (J 10, 27)
Moje owce słuchają mojego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.
(J 10, 22-30)
Obchodzono w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia Świątyni. Było to w zimie. Jezus przechadzał się w świątyni, w portyku Salomona. Otoczyli Go Żydzi i mówili do Niego: "Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności? Jeśli jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie". Rzekł do nich Jezus: "Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Czyny, których dokonuję w imię mojego Ojca, świadczą o Mnie. Ale wy nie wierzycie, bo nie jesteście z moich owiec. Moje owce słuchają mojego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy".
Rozważania do czytań
ks. Adam Łuźniak
Święto, którego obchód jest kontekstem dzisiejszego fragmentu Ewangelii to Chanuka, czyli pamiątka poświęcenia świątyni jerozolimskiej za czasów powstania Machabeuszy w roku 164 przed Chrystusem. Pobyt w tym miejscu Jezus traktował zawsze z wielkim osobistym zaangażowaniem wiedząc, że jest to miejsce, w którym cześć odbiera Jego Ojciec (por. J 2, 13-22). Pielgrzymka do Jerozolimy podjęta z okazji rocznicy odnowienia kultu świątynnego była zatem dla Jezusa czasem szczególnie radosnym.Temat postaci „dobrego Pasterza” jest kontynuacją Jezusowego nauczania z poprzedniego akapitu. Jezus przedstawia siebie jako dobrego Pasterza. Troska o owczarnię wyraża się przede wszystkim w tym, aby owce miały dobry wzrok (por. J 9, 1-7. 35-41), a w konsekwencji potrafiły rozpoznać swego Przewodnika i drogę, która prowadzi na dobre pastwiska. W świadomości słuchaczy Jezusa pasterzem Izraela jest Bóg (np. Ps 23). On przeprowadził swój naród przez pustynię na pastwiska Ziemi Obiecanej i na tej ziemi stale się nim opiekuje. Obrazem dobrego pasterza w historii Izraela był król Dawid. Najmłodszy z synów Jessego zajmował się trzodą swego ojca. Takiego powołał go Bóg i przez proroka Samuela namaszczony został do zadań królewskich (1 Sm 16, 1-13). Przyszły Mesjasz miał być królem na wzór Dawida, miał więc odzwierciedlać w swoim działaniu także cechy dobrego pasterza. Gdy Jezus odnosi do siebie ten tytuł, Żydzi jednoznacznie czytają to w kontekście obietnic mesjańskich, stąd ich pytanie: „Czy jesteś Chrystusem?” Odpowiedź Jezusa zmusza rozmówców do ponownego przemyślenia znaków, których On dokonał, a które wskazują na władzę otrzymaną od Ojca, szczególnie władzę wyrażającą troskę pasterską – gromadzenia i oddawania życia za owce. Zdolność do poprawnego odczytania cudów dokonanych przez Jezusa jest uzależniona od wiary i prostoty serca, od gotowości do przyjęcia Jezusa jako pasterza. Rezygnacja z posłuszeństwa Jezusowi prowadzi do wykluczenia siebie z Jezusowej owczarni i odrzucenie bezpieczeństwa, które Jezus gwarantuje dając owcom życie wieczne. Wypowiedź Jezusa kończy się radykalną deklaracją jedności z Ojcem, na którą Żydzi nie byli gotowi i nie potrafili jej przyjąć. W ich uszach zabrzmiała ona jak bluźnierstwo. W kontekście jednak misji Dobrego Pasterza to właśnie ta jedność z Ojcem gwarantuje trzodzie bezpieczeństwo, jakiego nikt inny nie jest w stanie dać – gwarancję życia wiecznego.
Dialog z Żydami jest zaproszeniem skierowanym także do nas wszystkich. Jest to okazja do zastanowienia się, czy jesteśmy gotowi uwierzyć Jezusowi i zgodzić się na posłuszeństwo Jego głosowi w swym życiu. Jezus pragnie włączyć do swojej owczarni wszystkich, za których oddał życie. Dzięki zmartwychwstaniu Dobrego Pasterza zaproszenie jest aktualne w każdym pokoleniu. Kluczem jest wiara w Jezusa Chrystusa i posłuszeństwo Jego głosowi. Ten głos brzmi stale w Kościele, dajmy się temu Głosowi poprowadzić.
ks. Adam Łuźniak
Patroni dnia:
Najświętsza Maryja Panna Fatimska
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Dzisiejsze pierwsze czytanie mszalne ukazuje dwa ważne elementy, które pomagają w rozwoju wiary, Kościoła. Są nimi prześladowanie i pustynia to jest oddalenie, może nawet osamotnienie. To właśnie prześladowanie stało się przyczyną, dla której Kościół wyszedł poza granice Izraela. Przyglądając się tej prawdzie w kontekście osobistego życia, możemy zauważyć, że wszelkie trudy, cierpienia, jakie możemy przyrównać do prześladowań, mogą stać się dla nas błogosławieństwem otworzenia się na nieznane płaszczyzny życia z Bogiem i w Nim, tak jak pierwszym wyznawcom Chrystusa pomogły otworzyć się na pogan.
Pustynia św. Pawła była dla niego przygotowaniem do owocnej pracy apostolskiej. Odesłany z Jerozolimy, z Damaszku mógł się czuć odepchnięty, zapomniany, niechciany. Ale ten czas pustki był potrzebny, by ugruntowała się w nim wiara, by wszedł w głęboką zażyłość z Chrystusem, by nauczył się tak żyć, aby w nim żył sam Pan. Tu widzimy, że ludzkie spojrzenie na dziejące się wokół nas zdarzenia może nas mylić, może nas zwodzić. Próbujmy w tym, co trudne, bolesne odkrywać Boże działanie dające nam tę pełnię, której nie moglibyśmy przyjąć pochłonięci ziemskim zadowoleniem, rozkoszą. To dzięki tej pustce, w której przebywamy z konieczności sam na sam z Bogiem, uczymy się prawdziwego życia, uczymy się owocnego dawania świadectwa.
Komentarz do psalmu
Syjon – miejsce obecności Boga. Jest on umiłowany przez Pana, jak to opiewa psalm responsoryjny. Znamiennym jest fakt, że psalmista pośród ziem, które, według jego słów, narodziły się na Syjonie, wymienia kraje wrogie Izraelowi. To daje do myślenia. Naszym Syjonem jest Kościół – ten pisany wielką literą. Jeśli pragniemy pójść śladem autora dzisiejszej pieśni, możemy zadać sobie pytanie, czy jak on chcemy zgodzić się na to, że osoby pozornie oddalone od Boga, mogą znaleźć się, a nawet znajdują się pośród członków Kościoła. Czy chcemy zobaczyć w nich nie tylko tych, którzy są naszymi braćmi? O Syjonie powiedzą: „Każdy człowiek urodził się na nim…” Czy świadomość tej prawdy przemienia nasze serca, czyni je otwartymi na innych, na tych, których możemy się po ludzku nawet lękać? O Syjonie powiedzą: „Najwyższy sam go umacnia”. Czy wiara w to, że bramy piekielne nie przemogą Kościoła (por. Mt 16, 18), wlewa w nasze serca pokój oparty na wiarygodności słów Chrystusa? Jeśli tak, to zaiste możemy tańcząc, śpiewać, że wszystkie źródła naszego bezpieczeństwa, radości, głębokiego, bo nie ziemskiego szczęścia są w Kościele Pana. Wtedy ze spokojem możemy wtórować psalmiście obwieszczającemu wspaniałe rzeczy, jakie głoszą po świecie o Kościele często prześladowanym, ale mocnym potęgą samego Boga.
Komentarz do Ewangelii
Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności? Jeśli jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie! Czyż takie pytania nie rodzą się w naszych umysłach? A o czym mogą one świadczyć? Jezus stawia jednoznaczną diagnozę. Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Czy my wierzymy? Wiemy, że On jest Mesjaszem. Ale czy na takiego Mesjasza czekamy pośród naszych dni? Czyny, których dokonuję w imię mojego Ojca, świadczą o Mnie. Czy dostrzegamy działanie Jezusa we własnym życiu? Największy czyn, którego Pan nasz dokonał to wyzwolenie ze śmierci i grzechu. Czy on nam wystarcza? A jeśli nie, to czego więcej się spodziewamy? Konfrontujmy nasze pragnienia ze słowami Chrystusa, by nie spotkał nas zarzut, że nie należymy do owiec Pana. A te słuchają Jego głosu. Jak często i z jakim nastawieniem go słuchamy? A przecież obietnice dla słuchających są zarówno zdumiewające jak i zachwycające. Daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Czy te obietnice nas pociągają? Czy potrafimy wznieść swój wzrok ponad to, co doczesne, by radować się zwycięstwem nam ofiarowanym?
Komentarze zostały przygotowane przez s. Ewę Marię od Męki Pańskiej OCD
Książka na dziś

Kościół w zmaganiu. Zeszyt Formacji Duchowej nr 107
Kardynał Grzegorz Ryś widzi Kościół nie tylko od strony ołtarza, kiedy jako biskup sprawuje uroczyste liturgie, ale widzi Kościół od środka. Jest wewnątrz. Stara się być blisko ludzi. Chce być pasterzem Kościoła, o którym mówi nam słowo Boga, a nie świat ustami i oczami social mediów. Słowo Boga najlepiej zna się na Kościele.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.