
09 maja 2025
Piątek
Piątek trzeciego tygodnia okresu Wielkanocnego
Czytania: (Dz 9,1-20); (Ps 117,1-2); (J 6,54); (J 6,52-59);
Rozważania: Ewangeliarz OP , o. Michał Nowak OFM Conv , Bractwo Słowa Bożego
Książka na dziś: Pokonać zło. Rozważania ze św. Michałem Archaniołem
Czytania
(Dz 9,1-20)
Szaweł ciągle jeszcze siał grozę i dyszał żądzą zabijania uczniów Pańskich. Udał się do arcykapłana i poprosił go o listy do synagog w Damaszku, aby mógł uwięzić i przyprowadzić do Jerozolimy mężczyzn i kobiety, zwolenników tej drogi, jeśliby jakichś znalazł. Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba. A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos, który mówił: „Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?” Powiedział: „Kto jesteś, Panie?” A On: „Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić”. Ludzie, którzy mu towarzyszyli w drodze, oniemieli ze zdumienia, słyszeli bowiem głos, lecz nie widzieli nikogo. Szaweł podniósł się z ziemi, a kiedy otworzył oczy, nic nie widział. Wprowadzili więc go do Damaszku, trzymając za ręce. Przez trzy dni nic nie widział i ani nie jadł, ani nie pił. W Damaszku znajdował się pewien uczeń, imieniem Ananiasz. Pan przemówił do niego w widzeniu: „Ananiaszu!” A on odrzekł: „Jestem, Panie!” A Pan do niego: „Idź na ulicę Prostą i zapytaj w domu Judy o Szawła z Tarsu, bo właśnie się modli”. (I ujrzał w widzeniu, jak człowiek imieniem Ananiasz wszedł i położył na nim ręce, aby przejrzał). Odpowiedział Ananiasz: „Panie, słyszałem z wielu stron, jak dużo złego wyrządził ten człowiek świętym Twoim w Jerozolimie. I ma on także władzę od arcykapłanów więzić tutaj wszystkich, którzy wzywają Twego imienia”. Odpowiedział mu Pan: „Idź, bo wybrałem sobie tego człowieka za narzędzie. On zaniesie imię moje do pogan i królów, i do synów Izraela. I pokażę mu, jak wiele będzie musiał wycierpieć dla mego imienia”. Wtedy Ananiasz poszedł. Wszedł do domu, położył na nim ręce i powiedział: „Szawle, bracie, Pan Jezus, który ukazał ci się na drodze, którą szedłeś, przysłał mnie, abyś przejrzał i został napełniony Duchem Świętym”. Natychmiast jakby łuski spadły z jego oczu i odzyskał wzrok, i został ochrzczony. A gdy go nakarmiono, odzyskał siły. Jakiś czas spędził z uczniami w Damaszku i zaraz zaczął głosić w synagogach, że Jezus jest Synem Bożym.
(Ps 117,1-2)
REFREN: Całemu światu głoście Ewangelię
Chwalcie Pana wszystkie narody,
wysławiajcie Go wszystkie ludy.
Bo potężna nad nami Jego łaska,
a wierność Jego trwa na wieki.
(J 6,54)
Kto spożywa moje ciało i pije krew moją ma życie wieczne.
(J 6,52-59)
Żydzi sprzeczali się między sobą mówiąc: „Jak On może nam dać swoje ciało na pożywienie?” Rzekł do nich Jezus: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje ciało i pije krew moją, trwa we Mnie, a Ja w nim. To powiedział ucząc w synagodze w Kafarnaum. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił. Nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”.
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
o. Michał Nowak OFM Conv
Kilkadziesiąt lat temu Jezus powiedział do świętej siostry Faustyny - Ach, jak Mnie to boli, że dusze tak mało się łączą ze Mną w Komunii Świętej. Czekam na dusze, a one są dla mnie obojętne. Kocham je tak czule i szczerze, a one Mi nie dowierzają. Chcę je obsypać łaskami – one przyjąć ich nie chcą. Obchodzą się ze Mną, jak z czymś martwym, a przecież mam Serce pełne miłości i miłosierdzia. (Dz. 1447).To objawienia prywatne, można a w nie wierzyć lub nie, ale trudno zaprzeczyć, że są one żywym echem dzisiejszej Ewangelii, wobec której człowiek wiary nie może przejść obojętnie.
Nasze parafie są zwykle liczone w tysiące, a codzienna Eucharystia gromadzi kilkanaście czy kilkadziesiąt osób… Co my rozumiemy z Ewangelii? Jakiego Jezusa znamy? Jakie jest Jego miejsce w naszym życiu?
Spieramy się o handel w niedziele, bo przecież mamy prawo również w tym dniu do „świeżego” chleba i mleka prosto z kartonika; do zleżałej kiełbasy „z lady” i kurczaka, który jakimś cudem uniknął ptasiej grypy… Na mieście dawne „jadłodajnie” zamieniły się w „pracownie kulinarne”, a programy o gotowaniu cieszą się niesłabnącą popularnością.
A na ołtarzach świata, CODZIENNIE całkowicie za darmo, bez łechtania podniebień i drażnienia kubków smakowych karmi nas Pan, gwarantując, że spożywając ten PRAWDZIWY pokarm dotrzemy do niebiańskiego szczęścia. Tylko głodnych zdaje się nie przybywać…
o. Michał Nowak OFM Conv.
Patroni dnia:
Święty Pachomiusz Starszy, pustelnik
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Migotka, czyli trzecia powieka, występuje u wielu zwierząt, w tym u ptaków, gadów, płazów i niektórych ssaków. Jest to cienka, przezroczysta lub półprzezroczysta błona, która przesuwa się poziomo po powierzchni oka, chroniąc je przed urazami i zanieczyszczeniami. Sama w sobie jest bardzo pożyteczna, ale jej zacięcie powoduje częściową lub zupełną utratę zdolności widzenia. W dzisiejszym pierwszym czytaniu patrzymy na bodaj najbardziej gorliwego spośród znanych Ewangelii Żydów - Szawła. Gorliwość, która wyraża „kierowanie się zapałem w miłości Boga i bliźniego oraz przyjmowanie z radością woli Bożej w jakiejkolwiek formie miałaby się nie objawić”, jest w chrześcijaństwie cechą jednoznacznie pozytywną. Jednakże tak jak migotka stać się może przeszkodą w widzeniu, tak również i ona, posunięta do fanatyzmu może oddzielać nas od prawdy i prowadzić do zła. W literaturze midraszowej „orli wzrok” symbolizuje duchową przenikliwość i prorocze widzenie. Wierzono bowiem, że jako jedyny, orzeł potrafi patrzeć prosto w słońce bez oślepiania się. W tym kontekście, kiedy Ananiasz nakłada ręce na Pawła, i "coś jakby łuski spadły mu z oczu", może być interpretowane jako odzyskanie przez niego orlego wzroku, czyli daru duchowego rozeznania. Światłość z nieba oślepia Szawła na trzy dni tak, aby ten mógł się w nią później bez przeszkód wpatrywać i prowadzić do niej powierzonych sobie braci. Niekiedy światło Słowa Bożego konfrontuje nas z bolesną prawdą o nas samych, która potrafi śmiertelnie zranić. W kontakcie z nią bądźmy pełni ufności zapewnieniu Chrystusa: „Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzeszników i ukrzyżowany, lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie” (por. Łk 24, 7).
Komentarz do psalmu
Psalm 117 jest najkrótszym spośród wszystkich pozostałych – w hebrajskim oryginale zawiera zaledwie siedemnaście słów, z których pierwsze dziewięć ma szczególne znaczenie. Nazywamy je małą doksologią, czyli zwięzłą formułą liturgiczną oddającą chwałę Jedynemu Panu. Niech ten dzisiejszy, bardzo krótki psalm utwierdzi nas w przekonaniu, że w istocie wystarczy naprawdę niewiele, by godnie chwalić naszego Boga.
Komentarz do Ewangelii
„Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie”. Starożytni wierzyli, że we krwi ma swoją siedzibę życie człowieka. W Księdze Kapłańskiej przeczytamy: „Życie całego organizmu jest zawarte we krwi; w niej żyje dusza” (por. Kpł 17, 11). Co ważne dysponowanie krwią zarezerwowane było dla Boga jako Pana wszelkiego życia. Stąd też, kiedy Jezus mówi – tak jak dzisiejszej Ewangelii – o krwi, to zawsze czyni to jako Bóg, w autorytecie całej Trójcy Świętej. Analizowany fragment relacji Jana bywał na przestrzeni wieków osią sporu dotyczącego konieczności przyjmowania Eucharystii pod dwiema postaciami. Watro zatem w tym kontekście przypomnieć sobie doktrynę Kościoła o konkomitancji. Głosi ona, że Chrystus jest w pełni obecny w każdej z postaci eucharystycznych – zarówno w chlebie (Ciele), jak i w winie (Krwi). Jest to możliwe, ponieważ po zmartwychwstaniu Ciało i Krew Jezusa są nierozerwalnie zjednoczone w Jego jednym uwielbionym ciele. Tym samym, od czasu potwierdzenia tej nauki na Soborze Trydenckim, wierni mogą przyjmować Komunię pod jedną postacią bez obawy o brak pełni sakramentu.
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Piotra Lipca
Książka na dziś

Pokonać zło. Rozważania ze św. Michałem Archaniołem
Książka ma być wspólną drogą i inspiracją do biblijnej czujności, przypominając o ufności w Boży plan. Bóg potrafi wyprowadzić dobro z największego zła, a my jesteśmy po zwycięskiej stronie w walce dobra ze złem, mając potężnych sojuszników.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.