pobierz z Google Play

11 lutego 2025

Wtorek

Wtorek V tygodnia okresu zwykłego

Czytania: (Rdz 1, 20 – 2, 4a); (Ps 8, 4-5. 6-7. 8-9); Aklamacja; (Mk 7, 1-13);

Rozważania: Ewangeliarz OP , ks. Adam Łuźniak , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Tajemnica Maryi. Najświętsza Eucharystia, a Maryja Pośredniczka

Czytania

(Rdz 1, 20 – 2, 4a)
Bóg rzekł: "Niechaj się zaroją wody od istot żywych, a ptactwo niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba!" Tak stworzył Bóg wielkie potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju. Bóg, widząc, że były dobre, pobłogosławił je tymi słowami: "Bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście zapełniały wody w morzach, a ptactwo niechaj się rozmnaża na ziemi". I tak upłynął wieczór i poranek – dzień piąty. Potem Bóg rzekł: "Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!" I stało się tak: Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. A wreszcie rzekł Bóg: "Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem podniebnym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!" Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad ptactwem podniebnym, nad rybami morskimi i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi". I rzekł Bóg: "Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa podniebnego, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona". I tak się stało. A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre. I tak upłynął wieczór i poranek – dzień szósty. W ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie zastępy jej stworzeń. A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał, stwarzając. Oto są dzieje początków po stworzeniu nieba i ziemi.

(Ps 8, 4-5. 6-7. 8-9)
REFREN: Jak jest przedziwne imię Twoje, Panie!

Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło palców Twoich,
na księżyc i gwiazdy, które Ty utwierdziłeś:
Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz,
czym syn człowieczy, że troszczysz się o niego?

Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów,
uwieńczyłeś go czcią i chwałą.
Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich,
wszystko złożyłeś pod jego stopy:

Owce i bydło wszelakie,
i dzikie zwierzęta,
ptaki niebieskie i ryby morskie,
wszystko, co szlaki mórz przemierza.

Aklamacja
Nakłoń me serce do Twoich napomnień, obdarz mnie łaską Twojego Prawa.

(Mk 7, 1-13)
U Jezusa zebrali się faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali posiłek nieczystymi, to znaczy nie obmytymi rękami. Faryzeusze bowiem, i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I gdy wrócą z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych zwyczajów, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych. Zapytali Go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: "Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami?" Odpowiedział im: "Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: „Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi”. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, dokonujecie obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie". I mówił do nich: "Sprawnie uchylacie Boże przykazanie, aby swoją tradycję zachować. Mojżesz tak powiedział: „Czcij ojca swego i matkę swoją”, oraz: „Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie”. A wy mówicie: „Jeśli ktoś powie ojcu lub matce: Korban, to znaczy darem złożonym w ofierze jest to, co miało być ode mnie wsparciem dla ciebie” – to już nie pozwalacie mu nic uczynić dla ojca ani dla matki. I znosicie słowo Boże ze względu na waszą tradycję, którą sobie przekazaliście. Wiele też innych tym podobnych rzeczy czynicie".

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

ks. Adam Łuźniak

Przepisy Dekalogu i całego Prawa jakie Naród Wybrany otrzymał na Synaju wymagały adaptacji do zmieniających się przez stulecia warunków historycznych. Przepisy te, w miarę dodawania szczegółów, obrosły różnego rodzaju normami wykonawczymi przekazywanymi z pokolenia na pokolenie i stanowiącymi tradycje interpretacyjne – tzw. „tradycję starszych”.
Jezus w dzisiejszej Ewangelii nie odrzuca potrzeby szczegółowych przepisów porządkujących postępowanie w określonych przypadkach. Krytykuje jedynie te elementy tradycji, które posłużyły zagubieniu tego, co istotne – w tym wypadku troski o rodziców – na rzecz zamykania się w egoistycznej strefie komfortu. Symbolem tego zamknięcia stało się słowo „korban”. Rzeczy opisane tym słowem przeznaczone były na wyłączną służbę Bogu, nawet gdyby miały być wparciem dla rodziców. W praktyce bywało tak, że ani nie służyły rodzicom, ani Bogu. Zainteresowani zatrzymywali je dla siebie. Ustanowiony przez ludzi przepis zdegenerował i zaczął służyć ludzkiemu egoizmowi kosztem jednego z przykazań Bożych.
Możemy odczytać w tym miejscu przestrogę Jezusa skierowaną także do każdego pokolenia chrześcijan. Ciągle aktualna jest pokusa, by interpretować Ewangelię wykorzystując ją dla własnej wygody. Każde podejmowanie służby Bogu kosztem szacunku do człowieka – ale i służba człowiekowi w postawie odrzucenia Boga, ostatecznie będzie służbą własnemu egoizmowi, będzie egoistyczną próbą odbierania i Bogu, i bliźniemu. Ratuje nas nieustanne odniesienie do Chrystusa. On jedyny zna pełny sens Prawa, jego cel – zarówno w wymiarze materialnym jak i duchowym. On jedyny także doskonale to Prawo wypełnił. Można powiedzieć, że w życiu Jezusa wszystko było „korban”, wszystko służyło wyłącznej służbie woli Ojca, a jednocześnie wszystko było na służbie zbawienia człowieka. Idąc za Jezusem, słuchając Jego Słowa mamy gwarancję, że w naszym życiu nie będzie rozdźwięku pomiędzy przykazaniem miłości Boga i bliźniego. Że służąc Bogu i bliźniemu doświadczymy wychodzenia z egoistycznie skonstruowanej strefy komfortu czyli obumierania „starego człowieka”.

ks. Adam Łuźniak
Do góry

Patroni dnia:

Święty Grzegorz II, papież
urodził się ok. 660 roku w zamożnej rodzinie w Rzymie. Grzegorz przez wiele lat jako subdiakon był skarbnikiem. Papież Sergiusz I (687-701) udzielił mu święceń subdiakonatu i powierzył mu urząd papieskiego zakrystiana i bibliotekarza. Po święceniach diakonatu papież Konstantyn I (708-715) zabrał go ze sobą do Konstantynopola na rozmowy z cesarzem Justynianem II, podczas których Grzegorz wykazał mądrość, roztropność i stanowczość. Po śmierci Konstantyna został prawie jednogłośnie wybrany jego następcą, chociaż był dopiero diakonem. Natychmiast otrzymał święcenia kapłańskie i sakrę biskupią dnia 19 maja 715 roku. Zmarł 11 lutego 731 r. w Rzymie.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Dzisiejsze pierwsze czytanie jest kontynuacją opisu dzieła stworzenia. W ciągu sześciu dni Bóg stwarza świat widząc, że wszystko jest dobre. Zwieńczeniem tego dzieła jest człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Tym razem Bóg postrzega swoje stworzenie jako bardzo dobre. Człowiek jawi się więc jako najdoskonalsze dzieło Boga; za chwilę zresztą psalmista stwierdzi: „Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów, uwieńczyłeś go czcią i chwałą. Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich, wszystko złożyłeś pod jego stopy” (Ps 8, 6-7). Człowiek otrzymał od Boga wszystko: rozum, wolną wolę i całe Boże stworzenie, by o nie dbać i korzystać z jego dobrodziejstw, jednym słowem – szczęście, w którym nie do końca, jak wiemy, będzie potrafił wytrwać.
Warto zwrócić uwagę także na inny aspekt, doskonale nam znany, lecz często, zwłaszcza w ostatnich czasach, lekceważony. Siódmego dnia Bóg odpoczął i uczynił go świętym. Odtąd także ludzie pracują sześć dni, a siódmy poświęcają dla Boga i drugiego człowieka. Dla Żydów dniem tym jest szabat, dla nas – niedziela. Dzień ten Bóg zarezerwował dla siebie obwarowując go także trzecim przykazaniem Dekalogu, w którym nakazuje człowiekowi: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”. Za ten dzień powinniśmy Bogu szczególnie dziękować wspominając Jego wielkie dzieła, jego celem jest zapewnienie nam poczucia wolności i odnalezienie samego siebie w kontakcie ze Stwórcą i drugim człowiekiem.

Komentarz do psalmu

Psalmista wyraża dziś swój zachwyt nad Bożym stworzeniem. Jednak najbardziej fascynuje go człowiek i fakt, że Bóg przeznaczył mu tak wyjątkowe miejsce pośród istot żywych. Podkreśla tu istotną kwestię: Bóg nie tylko stworzył człowieka, ale także o nim pamięta i troszczy się o niego (por. Ps 8, 5). Tutaj właściwie odczytujemy Boże imię: „Jestem, który Jestem” (zob. Wj 3, 14). Oznacza ono właśnie to, że Bóg zawsze był, jest i będzie, a także troszczy się o wszystko, co stworzył, zwłaszcza o człowieka, któremu powierzył pieczę nad całym pozostałym stworzeniem.

Komentarz do Ewangelii

Dzisiejsza Ewangelia ukazuje przewrotność faryzeuszy, którzy mimo iż chcieli uchodzić za pobożnych i za takich faktycznie byli postrzegani, bardziej jednak cenili przykazania ludzkie, niż Boże. Pan Bóg dał Mojżeszowi tablice z dziesięcioma przykazaniami, które miały regulować relacje między człowiekiem a Bogiem oraz między ludźmi wzajemnie. Żydzi te przykazania obwarowali utworzonymi przez siebie przykazaniami, których jest 613. Zaczęli wówczas bardzo radykalnie egzekwować przestrzeganie tych przykazań, a nie samego Dekalogu, w związku z czym dochodziło wręcz do paradoksów, gdzie ważniejsza była czystość kubka, niż ludzkiego serca. Pan Jezus próbuje im to uzmysłowić na przykładzie czwartego przykazania, w momencie, gdy zarzucili Mu, iż Jego uczniowie nie dokonują rytualnego obmycia dłoni przed posiłkiem. Powołując się na proroka Izajasza (por. 7, 6-7) pokazuje im ich obłudę w przestrzeganiu Bożych przykazań. Faryzeusze i uczeni w Piśmie uważali się za znawców Biblii, ale już nie pamiętali, że Bóg przez proroka Ozeasza powiedział: „Miłości pragnę, nie krwawej ofiary” (Oz 6, 6). Bóg patrzy na serce, a nie na to, czy człowiek dokonał rytualnego obmycia jakiegoś naczynia, czy nawet samego siebie. Dlatego nieustannie powinniśmy postępować tak i dbać o to, by nasze serca były czyste i podobały się Bogu.

Komentarze zostały przygotowany przez dr Joannę Jaromin


Do góry

Książka na dziś

Tajemnica Maryi. Najświętsza Eucharystia, a Maryja Pośredniczka

św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

To lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy dokonali aktu zawierzenia się Jezusowi przez ręce Maryi. Choć św. Ludwik Maria Grignion de Montfort kojarzony jest przede wszystkim z Traktatem o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny, nie wolno zapomnieć, że jest on także autorem dwóch mniejszych traktatów poświęconych Matce Bożej.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.