14 stycznia 2025
Wtorek
Wtorek I tygodnia okresu zwykłego
Czytania: (Hbr 2, 5-12); (Ps 8, 2ab i 5. 6-7. 8-9); Aklamacja (1 Tes 2, 13); (Mk 1, 21-28);
Rozważania: Ewangeliarz OP , ks. Adam Łuźniak , Bractwo Słowa Bożego
Książka na dziś: Rzym od kuchni. Śladami historii najsłynniejszych dań Wiecznego Miasta
Czytania
(Hbr 2, 5-12)
Nie aniołom Bóg poddał przyszły świat, o którym mówimy. Ktoś to gdzieś potwierdził uroczyście, mówiąc: "Czym jest człowiek, że pamiętasz o nim, albo syn człowieczy, że się troszczysz o niego; mało co mniejszym uczyniłeś go od aniołów, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Wszystko poddałeś pod jego stopy". Ponieważ zaś poddał Mu wszystko, nic nie zostawił, co by nie było Mu poddane. Teraz wszakże nie widzimy jeszcze, aby wszystko było Mu poddane. Widzimy natomiast Jezusa, który mało co od aniołów był mniejszy, chwałą i czcią uwieńczonego za mękę śmierci, iż z łaski Bożej zaznał śmierci za każdego człowieka. Przystało bowiem Temu, dla którego wszystko i przez którego wszystko istnieje, który wielu synów do chwały doprowadza, aby przewodnika ich zbawienia udoskonalił przez cierpienia. Tak bowiem Ten, który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni, od Jednego wszyscy pochodzą. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazywać ich braćmi swymi, mówiąc: "Oznajmię imię Twoje braciom moim, pośrodku zgromadzenia będę Cię wychwalał".
(Ps 8, 2ab i 5. 6-7. 8-9)
REFREN: Dałeś Synowi władzę nad swym dziełem
O Panie, nasz Panie,
jak przedziwne jest Twoje imię po całej ziemi.
Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz,
czym syn człowieczy, że troszczysz się o niego?
Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów,
uwieńczyłeś go czcią i chwałą.
Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich,
wszystko złożyłeś pod jego stopy:
Owce i bydło wszelakie,
i dzikie zwierzęta,
ptaki niebieskie i ryby morskie,
wszystko, co szlaki mórz przemierza.
Aklamacja (1 Tes 2, 13)
Przyjmijcie słowo Boże nie jako słowo ludzkie, ale jak jest naprawdę, jako słowo Boga.
(Mk 1, 21-28)
W Kafarnaum Jezus w szabat wszedł do synagogi i nauczał. Zdumiewali się Jego nauką: uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie. Był właśnie w ich synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Zaczął on wołać: "Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boga". Lecz Jezus rozkazał mu surowo: "Milcz i wyjdź z niego!" Wtedy duch nieczysty zaczął nim miotać i z głośnym krzykiem wyszedł z niego. A wszyscy się zdumieli, tak że jeden drugiego pytał: "Co to jest? Nowa jakaś nauka z mocą. Nawet duchom nieczystym rozkazuje i są Mu posłuszne". I wnet rozeszła się wieść o Nim wszędzie po całej okolicznej krainie galilejskiej.
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
ks. Adam Łuźniak
Wiadomości o nadzwyczajnych wydarzeniach rozchodzą się bardzo szybko. Jest tak dzisiaj, w dobie globalnej komunikacji cyfrowej, było tak również w czasach Jezusa. Już pierwszy znak, jakim w Ewangelii Markowej jest uwolnienie opętanego od wpływu złego ducha, uruchomił lawinę zainteresowania działalnością Jezusa. Potwierdzi to następnego dnia rano Piotr mówiąc do Mistrza: „Wszyscy Cię szukają.” Cuda czynione przez Jezusa mają zawsze kontekst Jego nauczania – głoszenia dobrej nowiny o nadejściu Królestwa Bożego. Nie są to znaki nastawione na proste wzbudzenie zainteresowania, czy wręcz autopromocji Jezusa. W Jezusowej pedagogii słowo i znak łączą się ze sobą bardzo ściśle – cud jest potwierdzeniem nauczania, albo wprowadzeniem do niego.Wygnanie ducha nieczystego z opętanego jest jednoznacznym potwierdzeniem, że królestwo Boże dzieje się tu i teraz. Moc słowa, którą posługuje się Jezus ma swoje korzenie w wyższym autorytecie, niż to, co są w stanie czynić uczeni w Piśmie. Jest to moc, która ma realną władzę nad duchami nieczystymi, w związku z tym budzi w świadkach nadzieję na prawdziwą wolność. Przez cuda Pan pokazuje, że bierze odpowiedzialność za wszystkie składane przez siebie obietnice – wolności, pokoju, Bożej bliskości.
Jezusowi nie zależy na taniej sensacji wynikającej z demonicznych deklaracji zdradzających Jego tożsamość. Zdecydowanie cenniejsze jest to, że ludzie – wśród nich także i my – sami postawią sobie pytanie o Jezusową tożsamość, że we współpracy z Bożym światłem odkryją, kim Jezus jest, oraz otwartym sercem przyjmą Jego panowanie nad swoim życiem. Fakt, że manifestacja opętania dokonała się w synagodze potwierdza prawdę o tym, że to nie sama godność miejsca, jego przeznaczenie na głoszenie Słowa jest źródłem świętości, ale jest nim postawa serca, z jaką to Słowo się przyjmuje. Królestwo Boże przychodzi nie za pośrednictwem struktur – od zewnątrz, ale zaczyna się w sercu człowieka. Pozwólmy, by słuchanie Słowa Bożego z zaangażowaniem serca było dla nas źródłem wolności i siłą w pokusach.
ks. Adam Łuźniak
Patroni dnia:
Błogosławiony Odoryk z Pordenone, prezbiter
urodził się ok. 1265 r. w Villanova pod Pordenone we Włoszech. W wieku 15 lat wstąpił do zakonu św. Franciszka z Asyżu. Był wymagający wobec siebie, prowadził ascetyczny tryb życia, chodził boso, w połatanym habicie, nosił włosiennicę. W 1296 r. udał się z podróżą na Bliski Wschód, a po powrocie do Włoch - w 1317 r. wyruszył na Daleki Wschód. Dotarł do Chin, przemierzając po drodze m.in. Indie, Celjon, Sumatrę i Jawę. W Pekinie podjął współpracę z innym franciszkaninem, arcybiskupem Janem z Montecorvino. Potem został arcybiskupem Pekinu. Po powrocie do Europy pragnął przekonywać papieża do wysłania kolejnych misjonarzy do Chin. Niestety, poważnie zachorował. Wycieńczony trudami życia i podróży, zmarł 14 stycznia 1331 roku we włoskim Udine.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Św. Jan Paweł II w swej pierwszej encyklice Redemptor Hominis powtórzył za Soborem Watykańskim II, że Jezus Chrystus przez Swe Wcielenie zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem. Listo do Hebrajczyków potwierdza tę prawdę, stwierdzając, że mamy udział w Ciele i Krwi Chrysusa i jesteśmy Jego braćmi. Wszystko to dokonało się z Łaski Boga. Inicjatywa zbawcza w historii świata i w naszej indywidualnej historii należy do Boga. Co my mamy zatem robić? Przyjąć tą Łaskę i rozwijać ją, naśladując naszego Zbawiciela. Autor natchniony pisze, że Oan Jezus został udoskonalony przez cierpienie. Nie odnosi się to do boskiej natury Chrystusa, to bowiem od wieków jest doskonała, ale do natury ludzkiej. Przyjęcie bólu i śmierci stanowiło bowiem akt doskonałego posłuszeństwa wobec Woli Ojca. Bardzo plastycznie jest to przedstawione w Ewangelii św. Łukasza, w scenie Ogrójca, gdy Pan Jezus, pocąć się krwią, prosi Ojca: Ojcze, zabierz ode mnie ten kielich, ale nie Moja, ale Twoja Wola niech się spełni. Gdy my przyjmujemy cierpienie z poddaniem się Woli Bożej, też stajemy się w ten sposób doskonali. Chrystus zakosztował śmierci, gdyż umarł, ale w niej nie pozostał, gdyż zmartwychwstał do Chwały. Jest to również nasza droga, droga braci i sióstr Zbawiciela.
Komentarz do psalmu
Psalm 8 wychwala wspaniałość i potęgę Boga, wyrażoną w stworzeniu świata i człowieka. Psalmista zachwyca się Dobrodziejstwami Bożymi udzielonymi człowiekowi, przede wszystkim panowaniem nad zwierzętami lądowymi, morskimi i powietrznymi. Widać tu echo Księgi Rodzaju, gdzie Bóg daje pierwszym ludziom we władanie świat, przy czym nie jest to tyrania, ale powołanie, by rządzić mądrze, tak jak Bóg to czyni. Nowy Testament widzi w tym psalmie proroctwo o Panu Jezusie, Synu Człowieczym, któremu Bóg Ojciec wszystko powierzył we władanie. Taki interpretuje ten utwór autor Listu do Hebrajczyków. Jak zatem Pan Jezus jest niższy od aniołów? Św. Tomasz z Akwinu wyjaśnia, że Jezus Chrystus jako człowiek był od nich niższy w ten sposób, iż zaznał bólu i cierpienia, aniołowie z kole są bytami niecierpiętliwymi. Święty Augustyn w wyliczeniach zwierząt podległych Synowi Człowieczemu widział alegoryczne znaczenie. Owce i woły to dla niego dusze świętych, którzy wydają owoce niewinności oraz pracują, aby ziemia owocowała, czyli żeby ludzie żyjący na sposób cielesny zostali odrodzeni, by być płodnymi duchowo. W obrazie ptaków i ryb widział ludzi pysznych oraz żądnych rzeczy ciekawych. Nad nimi wszystkimi panuje Chrystus: jednych kieruje w rozwoju duchowym, drugich wzywa do nawrócenia.
Komentarz do Ewangelii
Pan Jezus nauczał z mocą. Można to rozumieć, w ten sposób: z autorytetem. Nasz Pan jest autorem Prawa, zatem może nie tylko właściwie wyjaśniać je, ale też zmienia je oraz rozszerzać. Dobrze to widać w Kazaniu na Górze w wersji św. Mateusza, gdzie możemy przeczytać: Słyszeliście, że powiedziano przodkom…a Ja wam powiadam. Można to również interpretować, że Słowo Jezusa ma moc, czyli Łaskę, która może przemienić człowieka ze złego w dobrego. Na Słowo Chrystusa duch nieczysty wyszedł z opętanego, co też świadczy o potędze Zbawiciela. Był w synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Niesamowite, opętany, a przyszedł do synagogi. Znak, że można praktykować religijnie, ale sercem być daleko od Boga, nawet gdy nie jest się opętanym. Zły duch nazywa Pana Jezusa Świętym Boga. Wyznanie to nie wynika z pobożności, ale ze strachu. Co mamy wspólnego ze sobą? To paradoksalne, ale te słowa są prawdziwe. Nie ma zgody między Bogiem a szatanem, miedzy dobrem a złem, jak to stwierdził Paweł Apostoł w Drugim Liście do Koryntian: Cóż ma wspólnego światło z ciemnością? Albo jakaż jest wspólnota Chrystusa z Belialem. Pan Jezus, tak jak podczas kuszenia na pustyni, nie podejmuje dialogu z demonem, ale od razu go wyrzuca. Znak dla nas, byśmy nie wchodzili w dialog wewnętrzny ze Złem.
Komentarze zostały przygotowany przez ks. Mateusza Oborzyńskiego
Książka na dziś
Rzym od kuchni. Śladami historii najsłynniejszych dań Wiecznego Miasta
Magdalena Wolińska-Riedi, autorka książki „Mój Rzym” oraz watykańskiej trylogii z bestsellerową „Kobietą w Watykanie”, od ponad dwudziestu lat mieszka w samym sercu Wiecznego Miasta
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.