31 października 2024
Czwartek
Czwartek XXX tydzień zwykły
Czytania: (Ef 6, 10-20); (Ps 144 (143), 1b-2. 9-10); Aklamacja (Łk 19, 38); (Łk 13, 31-35);
Rozważania: Ewangeliarz OP , o. Maciej Sierzputowski CSSp , Bractwo Słowa Bożego
Książka na dziś: Kalendarz 2025 zdzierak Święci orędownicy
Czytania
(Ef 6, 10-20)
Bracia: Bądźcie mocni w Panu – siłą Jego potęgi. Przyobleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw duchowym pierwiastkom zła na wyżynach niebieskich. Dlatego przywdziejcie pełną zbroję Bożą, abyście się zdołali przeciwstawić w dzień zły i ostać, zwalczywszy wszystko. Stańcie więc do walki, przepasawszy biodra wasze prawdą i przyoblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość, a obuwszy nogi w gotowość głoszenia dobrej nowiny o pokoju. W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże – wśród wszelakiej modlitwy i błagania. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! Nad tym właśnie czuwajcie najusilniej i proście za wszystkich świętych i za mnie, aby dane mi było słowo, gdy usta otworzę, by jawnie i swobodnie głosić tajemnicę Ewangelii, dla której sprawuję poselstwo jako więzień – żebym jawnie ją wypowiedział, tak jak winienem.
(Ps 144 (143), 1b-2. 9-10)
REFREN: Błogosławiony Pan, Opoka moja
Błogosławiony Pan, Opoka moja,
On moje ręce zaprawia do walki,
moje palce do bitwy.
On mocą i warownią moją, osłoną moją i moim wybawcą,
moją tarczą i schronieniem, On, który mi poddaje ludy.
Boże, będę Ci śpiewał pieśń nową,
grać Ci będę na harfie o dziesięciu strunach.
Ty królom dajesz zwycięstwo,
Ty wyzwoliłeś Dawida, swego sługę.
Aklamacja (Łk 19, 38)
Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie. Pokój w niebie i chwała na wysokościach.
(Łk 13, 31-35)
W tym czasie przyszli niektórzy faryzeusze i rzekli do Jezusa: «Wyjdź i uchodź stąd, bo Herod chce Cię zabić». Lecz On im odpowiedział: "Idźcie i powiedzcie temu lisowi: Oto wyrzucam złe duchy i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia będę u kresu. Jednak dziś, jutro i pojutrze muszę być w drodze, bo rzecz to niemożliwa, żeby prorok zginął poza Jeruzalem. Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani. Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście. Oto dom wasz tylko dla was pozostanie. Mówię zaś wam: nie ujrzycie Mnie, aż nadejdzie czas, gdy powiecie: „Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie”.
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
o. Maciej Sierzputowski CSSp
Jerozolima, miasto święte, które zabija proroków i kamienuje posłanych. Tak, my to nieustannie robimy! To prawda! Zabijamy w nas Boże słowo, całe jego piękno. Robimy to naszą niewiarą, powierzchownością i zgodą na nią, małostkowością, egoizmem, pazernością, zazdrością, rywalizacją, pychą… Ile tego! Nieskończona przesmutna panorama…Jezus tam właśnie idzie. Tam idzie, żeby umierać z miłości! Tam idzie, żeby zginąć, bo rzecz to niemożliwa, żeby prorok zginął poza Jerozolimą.
To niebywałe! On tak kocha, że chce zginąć w tobie. Dosłownie! Chce w tobie zniknąć, zatracić się, z miłości do ciebie stać się każdym twoim grzechem (por. 2Kor 5, 21). Dlatego daje się tobie jako pokarm, pozwala się spożyć, zjeść. To jest konkretny język. Tak mówi zakochany, który pragnie być zjedzonym przez tego, kogo kocha. To język miłości. To Komunia Święta. Communio, czyli bycie z kimś, bycie razem, ścisłe połączenie… Chrystus tak bardzo pragnie, żebyś Go zjadał. On wręcz pada przed tobą na kolana i o to cię błaga (por. J 6, 48-58). Jedz Mnie! JEDZ MNIE!! W tym cudownym szaleństwie miłości tak bardzo chce się z tobą połączyć żeby… ciebie przebóstwić…!!!
o. Maciej Sierzputowski CSSp
Patroni dnia:
Święty Alfons Rodriguez, zakonnik
urodził się w Segowii (Hiszpania) 25 lipca 1533 roku. W wieku 14 lat został przyjęty do kolegium jezuitów w Alcali. Po roku musiał je jednak opuścić, ponieważ zmarł jego ojciec. W 1560 r. Alfons ożenił się z Marią Suarez. Po 7 latach szczęśliwego życia jego żona zmarła (1567). Zmarło także ich dwoje dzieci. Sprzedał przedsiębiorstwo i wstąpił do jezuitów w charakterze brata zakonnego (1571). W Palamas pełnił funkcję furtiana. Zasłynął duchem kontemplacji tak dalece, że miewał nawet zachwyty i ekstazy. Nie wypuszczał z rąk różańca. Wyróżniał się wielką cierpliwością. Bóg obdarzał Alfonsa niezwykłymi łaskami, m.in. darem proroctwa i czynienia cudów, objawieniami i widzeniami. Zmarł w nocy z 30 na 31 października 1617 r. ze słowami: "Mój Jezusie".
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Święty Paweł wieńczy swój List do Efezjan zaproszeniem czytelników do pobrania zbroi, koniecznej do walki przeciwko wszelkim mocom zła, natarczywie działającym w nas i w świecie. Jednak nie można ograniczyć tego wezwania do walki przeciwko. Miejsce, w którym Paweł umieszcza passus o Bożej zbroi, sugeruje, że jest to także walka o to wszystko, co wcześniej zawarł w liście.
Życie chrześcijanina wymaga walki o spełnienie się w nas planu Bożego opisanego na początku listu. Realizacja prawdy o Kościele jako ciele Chrystusa, a więc harmonijne i odpowiedzialne budowanie wspólnoty, to również trudne wyzwanie. Nie jest łatwe wcielenie w życie chrześcijańskiej wizji rodziny i małżeństwa. Nie brakuje więc wyzwań, a wróg naszego zbawienia, posługując się naszymi słabościami, w podstępny sposób próbuje nam przeszkodzić w realizacji chrześcijańskiego powołania.
Nie jesteśmy jednak bezbronni w tej walce. Dlatego właśnie Apostoł proponuje nam duchową zbroję: pas prawdy, napierśnik sprawiedliwości, nagolenniki głoszenia Ewangelii pokoju, tarczę wiary, hełm zbawienia, miecz słowa Bożego i modlitwę. W tych metaforach kryje się opis chrześcijanina-wojownika, który jest wierny, zaangażowany w budowanie relacji miłości z Bogiem i ludźmi, daje świadectwo postępowania zgodnego z wyznawaną wiarą, przyjmuje zbawienną łaskę i współpracuje z nią, żyje słowem Bożym i trwa na modlitwie.
Komentarz do psalmu
Psalm 144 to dziękczynienie, które król składa Bogu, i modlitwa za naród. Śpiewamy ten utwór jako kontynuację lektury Listu do Efezjan. Święty Paweł wskazał na konieczność duchowej walki o życie według Bożego projektu, któremu sprzeciwia się szatan. Psalmista odpowiada z perspektywy zwycięzcy, uznając w Bogu źródło swojego powodzenia w walce.
Psalmista świadczy o obecności Boga przy walczących, którzy nie tylko realizują zwycięskie ofensywy, ale muszą także umieć się bronić, budować bezpieczne schronienie, a czasem nie wchodzić w otwartą konfrontację z wrogiem, lecz roztropnie się wycofać. Wszystkie te postawy są konieczne w różnych momentach naszej duchowej walki przeciwko działaniu Złego i w zmaganiu się o realizację życia zgodnego z wyznawaną wiarą.
Zawsze warto pamiętać, że jesteśmy rycerzami w wojsku Zwycięzcy, którym jest zmartwychwstały Chrystus. Losy tej wojny zostały już rozstrzygnięte: Zły został pokonany. To jest perspektywa nadziei i wdzięczności Bogu w oczekiwaniu na ujawnienie się w pełni Jego zwycięstwa.
Komentarz do Ewangelii
Jezus nie korzysta z ostrzeżenia, które słyszy z ust faryzeuszów. Nie przerażają Go knowania Heroda Antypasa. Nie zamierza rezygnować z obranej drogi. Przypomnijmy, że w Ewangelii św. Łukasza Jezus odbywa tylko jedną podróż do Jerozolimy, którą rozpoczął pod koniec dziewiątego rozdziału księgi. Nic nie może Go sprowadzić z tej drogi, to znaczy nic nie może zniweczyć Bożego planu zbawienia. Jezus wypełni wszystko, co postanowił Jego Ojciec, nie zawróci z drogi dobrowolnego oddania własnego życia z miłości do nas.
Nie ma tu mowy o jakimś fatum, o ślepym losie, na który Jezus nie może mieć wpływu. To raczej świadectwo decyzji, jaką nieodwołalnie podjął i jakiej konsekwencje jest gotów ponieść: aż do swojej śmierci i do zmartwychwstania. Powtarzanie się schematu trzech dni: dziś, jutro i pojutrze, to świadectwo całkowitego panowania nad czasem, a więc punktualnej realizacji założonego przez Boga planu. Bogu nic nie wymyka się z rąk.
Niestety, ludzie nie odpowiadają akceptacją na tę determinację Boga i miłość, którą wobec nich realizuje w Jezusie. Jerozolima, symbolizująca cały naród wybrany, jest doświadczona w odrzucaniu Bożego zaproszenia do zbawienia. Nawet to jednak nie może zmusić Boga do porzucenia Jego planów. Na nasze szczęście zbawienie się dokonało i jest dostępne dla nas wszystkich.
Komentarze zostały przygotowany przez ks. Bogusława Zemana SSP
Książka na dziś
Kalendarz 2025 zdzierak Święci orędownicy
https://kmt.pl/foto/JED/3397.jpg
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.