Po raz kolejny w naszym życiu przeżywamy uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Dlaczego, właśnie ta uroczystość jest jednym z najważniejszych świąt chrześcijańskich celebrowanych w Kościele rzymskokatolickim?
Bez Ducha Świętego nie byłoby Kościoła ani życia chrześcijańskiego, nie byłoby nas chrześcijan... księży, zakonników i zakonnic, misjonarzy, małżonków, osób bezżennych zaangażowanych w życie Kościoła... Bez Ducha Świętego nie byłoby świata ani ludzi. Duch Święty obdarza nieustannie świat i wspólnotę Kościoła swą stwórczą mocą, pełną życia i miłości. Na potwierdzenie tego, pragnę odwołać się do słów Metropolity Ignatiosa z Laodycei (Syria), wypowiedzianych w czasie ekumenicznego zjazdu w Uppsali w 1968 r.: „Bez Ducha Świętego Bóg jest daleko, Chrystus pozostaje w przeszłości, Ewangelia pozostaje martwą literą, Kościół jest organizacją, władza – dominacją, misja – propagandą, liturgia – niczym więcej, jak tylko wspomnieniem, życie chrześcijańskie – moralnością niewolnika. Ale w Duchu Świętym: kosmos jest zmartwychwstały i wzdycha w bólach rodzenia Królestwa, Zmartwychwstały Chrystus jest tutaj, Ewangelia jest mocą życia, Kościół ukazuje życie Trójcy, władza jest posługą wyzwalania, misja jest Pięćdziesiątnicą, liturgia – pamiątką i zapowiedzią, ludzkie działanie jest przebóstwione”.
Kim jest Duch Święty?
Odpowiedź na to pytanie znajdziemy na kartach Pisma Świętego. Wystarczy przeczytać kilka słów z Biblii np. Rdz 1,2; Mdr 1,7; Iz 11,2; Mt 4,1; 10,20; Mk 1,10; Łk 1,35;10,21; J 14,26;15,26;16,7; Rz 8,16; Ef 2,22, by się o tym przekonać. Duch Święty jest Bogiem. Nie jest On jakąś bezosobową mocą, energią Bożą, nie jest tylko działaniem Bożym, ale jest Osobą Boską, jedną z Trzech Osób we wspólnocie Trójcy Świętej. Duch Święty posiada naturę Bożą, tak, jak Bóg Ojciec i Syn Boży. Działa w Kościele i w świecie razem z Ojcem i Synem, jednocześnie objawia nam Zmartwychwstałego Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, a przez Niego objawia nam Ojca. Należy zauważyć, że Duch Święty w pewnych środowiskach życia religijnego i w życiu wielu chrześcijan jest „Bogiem zapomnianym”, lekceważonym bądź przywoływanym w modlitwach niezbyt często lub tylko symbolicznie. Natomiast w niektórych wspólnotach religijnych Jego osoba i działanie znajdują się w centrum duchowości chrześcijańskiej.
Co oznacza słowo Paraklet?
To pojęcie odnosi się do greckiego słowa „parakletos” i oznacza „obrońcę, rzecznika, orędownika oraz pocieszyciela” (zob. J 14,26;15,26;16,7-16; 2Kor 7,6; Rz 8,26-28). Duch Święty objawiając nam Ojca i Syna staje się „rzecznikiem Boga”, „Boskim Ambasadorem”, który oznajmia nam, poprzez Słowo Boże i wewnętrzne natchnienia, wolę Pana Boga. Duch Święty jest obrońcą, wspomożycielem i pocieszycielem w naszej walce duchowej z demonami, przychodzi nam z pomocą w jakiejkolwiek słabości fizycznej, moralnej, duchowej bądź psychicznej, uczy nas modlić się sercem, w duchu wiary, nadziei i miłości.
W jaki sposób możemy rozpoznać działanie Ducha Świętego w naszym życiu?
W taki sam sposób w jaki rozpoznajemy w naturze działanie wiatru, deszczu czy ognia, które są biblijnymi symbolami Ducha Świętego. Ogień oczyszcza i ogrzewa, deszcz ożywia i pobudza do wzrostu, wiatr jest pełen mocy i wolności. Jeżeli nasze serca są pełne miłości do Boga, Kościoła i bliźniego, jeżeli doświadczamy pokoju, duchowej mocy i wolności, jeżeli łaska Bożej świętości przemienia naszą ludzką grzeszność, jeżeli każdego dnia się nawracamy, doświadczając łaski duchowego przebudzenia, które objawia się poprzez pragnienie modlitwy i słuchania Słowa Bożego, a także poprzez pragnienie ewangelizacji, możemy być przekonani, o działaniu Ducha Świętego w naszym życiu. Duch Święty objawia swoją obecność również za pośrednictwem nadzwyczajnych darów np. charyzmatów uzdrawiania, proroctwa czy charyzmatu języków.
Apostołowie w dniu Pięćdziesiątnicy otrzymali dar języków. Jak należy to rozumieć?
Apostołowie byli ludźmi niewykształconymi, zatem dar języków, który otrzymali od Boga w dniu żydowskiego Święta Tygodni służył im do ewangelizacji ówczesnego świata. Mogli dzięki temu nadzwyczajnemu charyzmatowi głosić Ewangelię Jezusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego w językach ludów i narodów, do których Duch Święty ich posyłał np. mieszkańcom Palestyny, Syrii, Grecji, Armenii, Iranu, Egiptu, Indii czy Italii. We współczesnym Kościele dar języków spełnia podobną rolę, ale przede wszystkim jest darem szczególnej formy modlitwy, za pośrednictwem, której osoba lub wspólnota uwielbia Boga. W praktyce charyzmat języków zwany glosolalią przypomina prostą modlitwę małego dziecka, wyrażającą uczucia miłości, tęsknoty i zaufania względem Boga, który jest naszym kochającym Ojcem.
Św. Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian napisał: Nikt nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: Panem jest Jezus. (1Kor 12,3) Jakie to ma znaczenie dla człowieka wierzącego?
Jezus jest naszym Panem, czyli naszym Bogiem. Tymi słowami starożytni chrześcijanie wyznawali swą wiarę w bóstwo Jezusa. Duch Święty uzdalnia nas do tego, abyśmy nie tylko naszymi ustami, ale przede wszystkim naszymi sercami i świadectwem życia wyznawali naszą wiarę w Jezusa jako jedynego Pana, któremu należy się wszelka chwała, cześć i uwielbienie oraz bezwzględne posłuszeństwo Jego Słowu.
W czasie sakramentu bierzmowania otrzymujemy pełnię darów Ducha Świętego. Jednak młodzi ludzie po otrzymaniu sakramentu stwierdzają, że w ich życiu nic się nie zmienia, nie odczuwają mocy Pocieszyciela. Co należy zrobić, aby faktycznie Duch Święty w nich żył?
Sakrament bierzmowania podobnie jak inne sakramenty nie działa magicznie. Ze strony osoby bierzmowanej wymaga współpracy z łaską Bożą, nie tylko przed jego przyjęciem, ale także po jego otrzymaniu, przede wszystkim trwania w łasce uświęcającej, umacnianej modlitwą, Słowem Bożym oraz sakramentami Eucharystii i Pokuty. Chociaż skuteczność sakramentu Bierzmowania pochodzi bezpośrednio od Boga, jego owocność związana jest z ludzką dyspozycyjnością, kształtowaną duchem wiary. Zatem trzeba zapytać się osoby, który doświadcza duchowej niemocy, czy uczyniła wszystko co mogła, aby moc Boża objawiła się w jej życiu. Czasami duchowa niemoc jest łaską, wprawdzie odczuwaną bardzo boleśnie, ale oczyszczającą serce i skłaniającą do głębszej przemiany duchowej, wyrażającej się pragnieniem Boga, nie mniejszym od pragnienia wody, powietrza czy chleba.
Widocznym znakiem działania Ducha Świętego w Kościele są ruchy charyzmatyczne. Jednym z nich jest Odnowa w Duchu Świętym, która wzywa do odnowy wiary, do przyjęcia chrztu w Duchu Świętym. Czym jest chrzest w Duchu Świętym i jakie ma znaczenie w naszym życiu?
Chrzest w Duchu Świętym, określony również pojęciem „wylanie Ducha Świętego” nie jest zarezerwowany dla jakiejś szczególnej osoby, jakiegoś jednego ruchu czy jakieś wspólnoty, ale należy do trwałego dziedzictwa Kościoła. Mówią o nim pisarze wczesnochrześcijańscy np. Tertulian, św. Cyryl Jerozolimski, św. Bazyli Wielki, św. Grzegorz z Nazjanzu, św. Jan Chryzostom. W swej istocie, oznacza w życiu osoby już ochrzczonej i bierzmowanej otwarcie się na Ducha Świętego, którego owocem jest aktualizacja łask sakramentów Chrztu i Bierzmowania. Osoba, która doświadczyła wylania Ducha Świętego, świadomie i odpowiedzialnie przeżywa swoje chrześcijańskie powołanie w Kościele, w różnych wymiarach jego życia np. poświęca się służbie ludziom ubogim i cierpiącym. Chrztowi w Duchu Świętym, które dokonuje się w atmosferze modlitwy wspólnotowej z nałożeniem rąk towarzyszą charyzmaty zwyczajne i nadzwyczajne, dary i owoce Ducha Świętego ofiarowane dla dobra Kościoła oraz dla uświęcenia osoby, która doświadczyła tej szczególnej łaski, charyzmatycznej obecności, miłości i mocy zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa.
Duch Święty obdarza ludzi różnymi charyzmatami. Czym one są i jaką rolę spełniają w życiu Kościoła?
By zrozumieć naturę i rolę charyzmatów w życiu Kościoła polecam czytelnikom lekturę trzech rozdziałów Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian (1Kor 12-14). Interpretując nauczanie Apostoła Narodów należy dokonać podziału charyzmatów na zwyczajne (społeczno-krytyczne) związane z nauczaniem, władzą oraz służbą w Kościele oraz na nadzwyczajne (epifanijne) takie jak dary: mądrości słowa, poznania, uzdrawiania, proroctwa, modlitwy językami, czynienia cudów, rozeznawania duchów. Charyzmaty są darem Boga dla wspólnoty Kościoła powszechnego i lokalnego, zatem także dla konkretnej parafii, dla dobra doczesnego i wiecznego tych wszystkich, którzy ją tworzą. Charyzmaty i charyzmatycy objawiają w świecie nadprzyrodzone bogactwo Kościoła. Pamiętam słowa które wypowiedział kardynał Joseph Ratzinger, wtedy Prefekt Kongregacji Nauki Wiary, dzisiaj Ojciec Święty Benedykt XVI, po spotkaniu Jana Pawła II z Ruchami Odnowy Kościoła, które odbyło się w czerwcu 1998 r. w Rzymie: „La Chiesa di oggi deve essere più carismatica che burocratica („Kościół współczesny musi być bardziej charyzmatyczny niż biurokratyczny”).
Jakie są owoce Ducha Świętego i do czego służą?
Tradycja naszego Kościoła, odwołując się do nauczania św. Pawła, wymienia dwanaście owoców Ducha Świętego: „miłość, wesele, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wspaniałomyślność, łaskawość, wierność, skromność, wstrzemięźliwość, czystość” (por. Ga 5,22-23), które są znakiem kształtującej się w nas doskonałości moralnej oraz duchowej przemiany naszej grzesznej natury, zranionej egoizmem i pychą. Owoce Ducha Świętego służą do tego, abyśmy w naszej codzienności, w naszych relacjach międzyludzkich, świadczyli o miłości Boga, nie tylko słowem, ale przede wszystkim życiem. O ile piękniejsze i spokojniejsze byłoby nasze codzienne życie, gdyby wszyscy ludzie, a przynajmniej chrześcijanie dzieliliby się ze sobą owocami Ducha Świętego.
W swoim nauczaniu Jezus Chrystus stwierdza, że grzechy przeciwko Duchowi Świętemu nie będą odpuszczone. Jakie są to grzechy?
Istotą grzechu przeciwko Duchowi Świętemu jest świadome oraz dobrowolne, jednocześnie radykalne i nieodwracalne odrzucenie łaski zbawienia, ofiarowanej przez Chrystusa. Człowiek poznając Bożą miłość i zbawienną wartość łaski uświęcającej udzielanej za pośrednictwem modlitwy i sakramentów świętych, odrzuca zbawienną pomoc ufając przede wszystkim sobie, a nie Bogu, gardząc Jego miłosierdziem. Do najważniejszych grzechów przeciwko Duchowi Świętemu Kościół zalicza: zwątpienie w Miłosierdzie Boże, prowadzące do rozpaczy, zuchwałość względem Miłosierdzia Bożego objawiającą się brakiem nawrócenia i trwaniem w grzechach śmiertelnych, sprzeciwianie się dogmatom wiary Kościoła rzymskokatolickiego, zazdrość bliźniemu łaski Bożej, lekceważenie zbawiennych napomnień skłaniających do nawrócenia oraz odkładanie pokuty i nawrócenia na koniec życia.
Kościół naucza, że Duch Święty jest nauczycielem modlitwy. Jak należy rozumieć to stwierdzenie i w jaki sposób modlić się w Duchu Świętym?
Modlitwa jest znakiem naszej wiary w obecność Boga, naszej miłości względem Niego, naszej nadziei pokładanej w Jego wszechmocy. Jest również znakiem naszej pokory i uniżenia przed Bogiem oraz moralnej czystości naszych serc. Sam Bóg jest dawcą tych wszystkich cnót, potrzebnych do tego, by się modlić w Duchu Świętym. Zatem bez Bożej pomocy modlitwa nie byłaby możliwa. Duch Święty pomaga nam przezwyciężać wszystkie trudności i pokusy, których możemy doświadczać w czasie modlitwy, by wspomnieć chociażby rezygnację z głębokiej modlitwy, na miarę osobistego powołania i ludzkiej dojrzałości, zastępując ją „automatycznie odklepanym paciorkem” naznaczonym poczuciem formalnie spełnionego obowiązku. Święty Paweł pociesza nas, przekonanych o niedoskonałości naszej modlitwy, nauczając, że „gdy nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, wie, że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą” (Rz 8,26-27).
ks. Tadeusz Marcinkowski
ks. Tadeusz Marcinkowski, ojciec duchowny z WSDMW „Hosianum” w Olsztynie
© 1996–2008 www.mateusz.pl/mt/tm