www.mateusz.pl/mt/ko

KRZYSZTOF OSUCH SJ

Warto słuchać Niepokalanie Poczętej Maryi

 

 

Gdy Adam zjadł owoc z drzewa zakazanego, Pan Bóg zawołał na biego i zapytał go: Gdzie jesteś? On odpowiedział: Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się. Rzekł Bóg: Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść? Mężczyzna odpowiedział: Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem. Wtedy Pan Bóg rzekł do niewiasty: Dlaczego to uczyniłaś? Niewiasta odpowiedziała: Wąż mnie zwiódł i zjadłam. Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę (Rdz 3,9-15.20).

1. Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny stawia przed nami kogoś bardzo wyjątkowego, a zarazem bardzo bliskiego. Ona, Maryja z Nazaretu – jedna z ludzi; Ona, Święta Boża Rodzicielka – najbliższa Bogu. Bóg wybrał Ją przed wiekami w sposób wyjątkowy, by poprzez Nią dać nam wszystkim Swego Syna Jednorodzonego jako Zbawiciela. Pewno nikt z nas nie dorównuje dziś (i nie dorówna w najbliższej przyszłości) św. Maksymilianowi Kolbe, św. Ludwikowi Grignon de Monfort czy tylu innym świętym, gdy chodzi o poznanie piękna Maryi i sławienie Jej duchowego znaczenia w dziejach zbawienia. – Wszyscy mamy jednak tę podstawową wiedzę czy intuicję, która (przynajmniej co jakiś czas) każe nam zauważać Maryję Niepokalanie Poczętą jako Osobę wyjątkowo Dobrą i Piękną. Wiemy też, że ma Ona wobec nas pewną ważną misję, wyznaczoną Jej przez Trójcę Boskich Osób. Jako taka zasługuje Ona na to, by być poznawaną, czczoną, podziwianą i miłowaną oraz słuchaną.

W Ewangeliach Maryja jest obecna bardzo dyskretnie; sama mówi niewiele. Ewangelista Łukasz zostawił nam zapis Jej rozmowy z archaniołem Gabrielem, który przyszedł odsłonić Jej wielki zamiar Boga Ojca wobec Jej Osoby. O tym mówi dzisiejsza perykopa (Łk 1,26-38).

Gdy chodzi o inne wypowiedzi Matki Jezusa, kierowane do uczniów Syna czy innych osób, to są nieliczne. Znamy z Ewangelii także te dwa zdania, które Maryja wypowiedziała do Jezusa po znalezieniu Go w świątyni: Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie (Łk 2, 48). Poza tym są jeszcze te Jej wyjątkowe słowa wypowiedziane w Kanie Galilejskiej na weselu, gdy zabrakło wina: A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina. Jezus Jej odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja? Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie (J 2, 3-5). Matka Jezusa dobrze zna swoje miejsce – przy Synu. Sama służy Jemu całym sercem i do Niego wszystkich odsyła, by od Niego usłyszeli to, co ma im do powiedzenia i zaofiarowania.

2. W miarę, jak upływają kolejne wieki historii, Maryja daje się poznać jako wielka Prorokini, która w imieniu Boga przychodzi na Ziemię i komunikuje swym braciom w wierze, na co powinni zwrócić uwagę. Najśw. Maryja przypomina wielkie prawdy o Bogu i o człowieku. Napomina, wzywa do nawrócenia i modlitwy.

Pozostając w zgodzie z wielkimi proroctwami z Księgi Rodzaju i Apokalipsy, Zwycięska Maryja coraz więcej mówi o walce duchowej. Przypomina, że ta walka jest faktem i że jest nam ona zadana. Wszyscy wierzący powinni toczyć ją w sposób świadomy i zdecydowany. Jest to uderzające, że im bardziej dopełnia się liczba wieków, lat i dni „czasów ostatecznych”, tym częstsze i bardziej naglące są Orędzia Maryi, przynoszone z Nieba na Ziemię. Jest w nich dużo podstawowych przypomnień i napomnień. Tchną one także nadzieją i pewnością tryumfu Boga i zwycięstwa Niepokalanego Serca Maryi, Matki Jezusa i Matki naszej.

– Byłoby jakimś niemądrym lekceważeniem z naszej strony, gdybyśmy nie chcieli słuchać naszej Matki, która z woli Ojca przewodniczy Ludowi w pielgrzymce wiary do Domu Ojca. Byłoby to fatalne i fałszywe, gdybyśmy udawali, że oto wszystko sami dobrze wiemy, sami sobie świetnie radzimy, a Pańską drogą też znamy i wiernie nią podążamy do wiecznego Celu.

3. Są różne Orędzia Matki Kościoła, które do nas nie docierają. Niestety, nierzadko, pozostajemy poza ich zasięgiem, gdyż nie jesteśmy na nie dość otwarci. Jedno z takich Maryjnych orędzi to gruba księga (lub 2 grubsze i parę cieńszych tomików), która jest zapisem tego, co Matka Boża przez 25 lat (1973 – 1997) kierowała szczególniej (jak głosi tytuł książki) „Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej”.

 

Proszę pozwolić, by w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny zabrzmiał Jej świeży, piękny i bardzo konkretny głos-orędzie. (Posłuchanie Jej słów może okazać się bardziej owocne niż powtarzanie jedynie dogmatycznych sformułowań...)

W dniu 8 grudnia 1984 roku Matka Boża wypowiedziała przez ks. Stefano Gobi takie słowa:

„Uczestniczycie dziś, synowie najmilsi, w radości Raju. Napełnia się on radosnym uniesieniem z powodu kontemplowania waszej Niebieskiej Mamy, tak obsypanej przywilejami, łaską i pełnią świętości przez Swego Pana, którego najmniejszą ze służebnic się czuje. Wolność od wszelkiej zmazy grzechu, nawet pierworodnego, uczyniła z Mego życia czyste odbicie życia Bożego. Moja dusza została napełniona łaską i usiłowała wszystkimi uzdolnieniami doskonale współpracować z planem Bożym. Mój umysł otwarł się na poszukiwanie woli Bożej, a Moje Serce zawsze ją miłowało i tylko ją pragnęło wypełniać – z radością i całkowitym zawierzeniem. Tę drogę chcę także wam wskazać. Powinniście nią dziś iść, jeśli chcecie podążać za waszą Niebieską Mamą i spełniać Jej plan, nieskalanie czysty i święty” 1.

W dniu 8 grudnia 1988 Niepokalanie Poczęta jeszcze dokładniej odsłaniała, jak jest cała piękna i jak bardzo winniśmy zrywać z brzydotą grzechu, by mieć udział w trwałym Dobru i Pięknie.

„Wolność od wszelkiej zmazy grzechu, nawet grzechu pierworodnego, pozwoliła:

Mojej duszy – być całkowicie napełnioną życiem Bożym;

Mojemu umysłowi – być wypełnionym Duchem Mądrości, który pozwolił Mi zrozumieć Boskie Słowo;

Mojemu Sercu – otworzyć się na najdoskonalszą formę miłości;

Mojemu Ciału – być ogarniętym niepokalaną jasnością dziewiczej czystości.

 

Popatrzcie na Mnie – waszą Niebieską Mamę, we wspaniałości Jej nadludzkiej piękności – i biegnijcie wszyscy śladem Mojego rajskiego zapachu. W Moim pięknie ma głębokie źródło wasza nadzieja i wasza pociecha.

Jako «cała piękna» – tota pulchra – jestem dla was znakiem nadziei w przeżywanych przez was dniach, w których Mojemu przeciwnikowi udało się wszystko skalać plamą grzechu i nieczystości. Żyjecie pod znakiem jego największego zniewolenia, zamazującego w was każdy ślad duchowego piękna. Grzech zaciemnia dusze, przeszkadzając im przyjąć wspaniałość życia i wspólnoty z Bogiem. Ciała są stale zezwierzęcane przez panowanie namiętności i nieczystości. Cywilizacja bez Boga przygniata swym ciężarem człowieka, zniekształcając w nim obraz jego pierwotnej godności. Uporczywe odrzucanie Boga rzuca cień na świat. Głębokie ciemności zstąpiły obecnie, aby wszystko okryć.

Dlatego w tym czasie ukazuje się Niepokalana Mama – jako znak waszej niezawodnej nadziei. Moje matczyne zadanie polega na prowadzeniu dusz do łaski, serc – do miłości, ciał – do czystości, człowieka – do wielkiej godności dziecka Bożego, świata – do doskonałego uwielbienia Przenajświętszej Trójcy.

Jako «cała piękna» – tota pulchra – jestem dla was także znakiem pocieszenia. Żyjecie w czasie wielkiego ucisku. Wzrastają próby i cierpienia wszystkich. Źli z uporem kroczą nadal drogą zła i grzechu, nie przyjmując Moich powtarzających się wezwań do nawrócenia i powrotu do Pana.

Dobrzy stali się letni i jakby sparaliżowani szkodliwą atmosferą, w której żyją. Osoby konsekrowane oddają się poszukiwaniu przyjemności i przyciąga je duch świata, odrzuconego z powodu ich powołania. Kapłani tracą siły, wielu jest złych i niewiernych, trwonią skarb świętego Kościoła Bożego.

Godzina kary właśnie nadeszła. Dlatego też bardziej niż kiedykolwiek potrzebujecie oddania siebie Mnie, waszej Niebieskiej Mamie. Mnie bowiem Pan powierzył zadanie prowadzenia was wszystkich drogą dobra, zbawienia i pokoju.

Zapraszam dziś wszystkich do popatrzenia na Mnie, na waszą Niepokalaną Mamę – znak pewnej nadziei i pocieszenia. W tych dniach głębokiej ciemności i powszechnego zamętu pozwólcie się ogarnąć Moją Światłością, abyście – kierowani i prowadzeni przeze Mnie – mogli iść i oświetlać wszystkie zakątki ziemi”[2].

Każde powyższe zdanie zasługuje na przemyślenie i na danie odpowiedzi z głębi serca…

Jeśli ktoś poczuł się zainteresowany wspomnianymi tu orędziami Matki Bożej, to może do nich sięgnąć, nabywając książkę lub używając Internetu, gdzie całość jest dostępna on line: http://www.voxdomini.com.pl/gobbi/spis.htm

o. Krzysztof Osuch SJ

Częstochowa, 8 grudnia 2006 AMDG et BVMH

 

1 Dongo (Como), 8.12.1984 Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny,  z książki: Ks. Stefano Gobbi, Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej, nr 299, Wydawnictwo „Vox Domini”, Katowice.
1 Rubbio (Vicenza), 8.12.1988 Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, z książki: Ks. Stefano Gobbi, Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej, nr 394.

Inne teksty: www.mateusz.pl/mt/ko/

Zapraszam na strony internetowe Centrum Duchowości im św. Ignacego Loyoli w Częstochowie www.jezuici.pl/centrsi

 

 

 

© 1996–2006 www.mateusz.pl/mt/ko