Czytelnia |
KS. TOMASZ STROYNOWSKI
Eutanazja jest pytaniem dzisiejszego człowieka o cierpienie i śmierć. Czy człowiek, który cierpi, musi cierpieć? Jakie znaczenie i sens ma jego cierpienie? Czy jest potrzebne? Czy człowiek ma prawo do śmierci?
Są to pytania, na które nie może odpowiedzieć medycyna, bowiem pytania te są pytaniami filozoficznymi i religijnymi. Eutanazja jest problemem moralnym i tylko religia oraz filozofia może się w tej kwestii wypowiedzieć. W moim krótkim wystąpieniu zaprezentuję religijne spojrzenie na eutanazję. Najpierw chciałbym w zarysie przedstawić ogólnie problem cierpienia i śmierci w religiach wschodu, religiach pogańskich, judaizmie i chrześcijaństwie. W drugiej części przedstawię ogólną ocenę Eutanazji z punktu widzenia religii. W ostatniej zaś części zaprezentuję Katolicki punkt widzenia tego problemu oraz wynikające stąd wnioski dla medycyny.
Każda religia próbuje odpowiedzieć na pytanie o cierpienie i śmierć. Jest to najpierw pytanie o przyczynę: — Dlaczego cierpię i umieram? Potem o cel: — Po co cierpię i umieram? Wreszcie o znaczenie: Jaki sens ma moje cierpienie i śmierć?
Hinduizm i inne religie wschodnie rozpatrują cierpienie i śmierć człowieka w kategoriach antropologicznych i soteriologicznych. Człowiek cierpi ponieważ jest jakby przemocą uwikłany w materię. Człowiek jest duchem zamkniętym w więzieniu ciała. Jest boski i chce powrócić do tego czym jest, do wiecznego trwania w pokoju i harmonii. Tymczasem w świecie materialnym jest wikłany w materię, krąży w kole wcieleń, ponosząc konsekwencje złych wyborów. Prawo karmy nie zna bowiem pojęcia miłosierdzia, a jedynie sprawiedliwość. Czyny człowieka tworzą jego dharmę. W takiej perspektywie cierpienie jest przede wszystkim karą za złe życie. Przyczyną cierpienia jest sama materia i złe wybory, celem — oczyszczenie ducha, sensem — ukaranie zła. Cierpienie może służyć nauczeniu się dobrego postępowania i unikaniu złych wyborów. Spojrzenie na cierpienie jest więc negatywne. W cierpieniu nie ma nic dobrego, a ono samo jest nieuniknione jak długo człowiek żyje w ciele. Religie te próbują złagodzić cierpienie, uniknąć go i wskazać człowiekowi drogę do ostatecznego uwolnienia się od niego. Podobnie śmierć jest nieuchronnym zakończeniem wcielenia, może mieć znaczenie pozytywne — wyzwolenie ducha z materii i szansa na powrót do boskiej jedności — Brahmana — bądź przez wcielenie w wyższą formę bądź bezpośrednie wejście w Nirwanę. Śmierć może mieć jednak znaczenie negatywne: początek nowego wcielenia przedłużającego uwięzienie ducha w ciele.
Starożytne religie Greków i Rzymian miały odmienne spojrzenie zarówno na cierpienie jak i na śmierć. W każdym przypadku było to spojrzenie negatywne. Zarówno śmierć jak i cierpienie były złe i nie niosły ze sobą żadnego dobra. Cierpienie było karą bogów za przestępstwa człowieka. Bogowie pogańscy bywali okrutni i nie obchodził ich los ludzi, czasami specjalnie, dla zabawy, zsyłali na ludzi cierpienie. Śmierć była końcem życia, końcem wszelkiej radości. W Hadesie — krainie umarłych — nie ma radości. Jedyne radości możliwe są w życiu na ziemi. W takiej perspektywie zabójstwo było jednym z najcięższych przestępstw ponieważ odbierało człowiekowi największy dar, a dobrowolna zgoda na śmierć była postrzegana jako szczyt głupoty lub nienawiść do życia.
Religia Izraela prezentuje całkowicie nowatorskie podejście do problemu cierpienia i śmierci. Głosząc 1 Boga Izrael wierzy, że cierpienie i śmierć nie są konieczne i nie są atrybutem świata materialnego. Bóg stworzył wszystko dobre. Śmierć i cierpienie są owocem grzechu, Bóg jednak nie chce, by człowiek cierpiał i umierał. Przez grzech pierwszych ludzi cierpienie i śmierć weszły na świat, ale są one dziełem szatana. Początkowo Izraelici wierzyli, że każde cierpienie jest przez człowieka zawinione. Człowiek cierpi, ponieważ rodzi się w grzechu i popełnia nowe grzechy. Potem jednak doświadczenie cierpienia ludzi sprawiedliwych wprowadza korektę do takiego sposobu patrzenia. Cierpienie zostaje odczytane także jako wezwanie do nawrócenia i próba wiary. Wreszcie ma ono także pozytywną wartość, cierpienie człowieka sprawiedliwego ma moc wstawienniczą i zbawczą. Także śmierć nie jest definitywnym końcem życia. Po śmierci nadal człowiek istnieje. Jest to istnienie w szeolu, gdzie ludzie oczekują na nadejście Mesjasza i Królestwa Bożego. Kiedy ono nadejdzie nastanie zmartwychwstanie umarłych i nowe życie. Już po śmierci następuje oddzielenie dobrych od złych i każdy z nich inaczej doświadcza śmierci. Śmierć jest koniecznym i ważnym etapem życia, jest wyzwoleniem z ułomnej cielesności, może być także końcem cierpienia, do dziś uprzywilejowaną formą śmierci nazywaną „pocałunkiem Boga” jest śmierć w wigilię szabatu. Cierpienie i śmierć są złe i jednym ze znaków przychylności Boga wobec człowieka jest właśnie uwolnienie go i ochrona przed cierpieniem i śmiercią.
Chrześcijańskie spojrzenie na rzeczywistość cierpienia i śmierci jest kontynuacją judaizmu. Zawiera jednak także nowe cechy. Chrześcijanie idą dalej, nie tylko wierzą w dobroć świata materialnego, ale także nadają cierpieniu i śmierci pozytywny sens. Cierpienie i śmierć, chociaż obiektywnie są złe i wypływają z grzechu, mogą nieść w sobie dobro. Chrystus wyzwolił chrześcijan z lęku przed cierpieniem i śmiercią, ponieważ sam przyjął jedno i drugie. W cierpieniu i śmierci jest obecny i towarzyszy człowiekowi Jezus, dlatego cierpienie i śmierć każdego człowieka mogą mieć wartość zadośćuczynną oraz być udziałem w mesjańskiej misji Jezusa. Cierpienie jest ponadto tajemnicą, którą nie zawsze można do końca zgłębić ludzkim rozumem, ale można ją zaakceptować ufając miłującej Opatrzności Boga — dobrego Ojca. W patrzeniu na śmierć chrześcijaństwo także idzie o krok dalej niż judaizm. Wierząc w zmartwychwstanie Jezusa, chrześcijanie są przekonani, że śmierć jest przejściem z doczesności, w której nieraz doświadczamy bólu i trudu, do wieczności, gdzie żadne zło nie istnieje. Dla chrześcijanina cierpienie i śmierć ma przyczynę — grzech i działanie szatana, ma cel — cierpię z powodu grzechu i na skutek walki ze złymi mocami w świecie oraz ma sens i wartość — biorę udział w cierpieniu Jezusa, jestem zjednoczony z Ukrzyżowanym, przyczyniam się do zbawienia świata i ludzi.
Wobec zarysowanych koncepcji religijnych eutanazja może być postrzegana tylko jako zło, ponieważ w każdym przypadku chodzi o odebranie życia niewinnej istocie ludzkiej. W ocenie każdej religii eutanazja jest zabójstwem. Cierpienie człowieka w każdej religii jest postrzegane jako zło, ale znajduje też racjonalne wyjaśnienie. Każda religia tłumaczy cierpienie jako skutek zła uczynionego przez człowieka. W każdej religii cierpienie ma znaczenie kary. Człowiek musi cierpieć, ponieważ czyni zło. Jest to jedyna sprawiedliwość. Nie można uniknąć kary za zło jakim jest cierpienie. Odebranie człowiekowi życia, aby nie cierpiał jest w istocie zamachem na Boga i jego sprawiedliwość. Jest także zamachem na władzę Boga, ponieważ, cierpienie może być zawsze odjęte przez Boga, jeśli człowiek cierpi to zawsze za wiedzą Boga. Jeśli Bóg nie odejmuje człowiekowi cierpienia to jest w tym jakiś sens. Może to być kara, może to być sposób oczyszczenia człowieka z winy. W przypadku religii wschodnich odebranie więc cierpienia utwierdza człowieka w jego błędnym przekonaniu i postępowaniu, zamyka mu drogę do wiecznej szczęśliwości lub polepszenia życia w nowy wcieleniu. Stąd trudności misjonarzy chrześcijańskich z niesieniem pomocy chorym i cierpiącym ponieważ dla pobożnych hinduistów ulżenie cierpiącemu jest krzywdą, skazuje go bowiem na nowe wcielenie i przedłużą krążenie w kole wcieleń.
W Judaizmie odebranie cierpienia może być pozbawieniem człowieka cennego, choć bolesnego upomnienia wzywającego go do nawrócenia. Nie pozwala także przez cierpienie w jakiejś mierze zadośćuczynić Bogu.
W religiach pogańskich jest niedopuszczalną ingerencją w sprawy bogów.
W chrześcijaństwie podobnie jak w judaizmie jest pozbawieniem człowieka możliwości nawrócenia się, ale dodatkowo uniemożliwia zadośćuczynienie za grzechy, odkrycie związku własnego życia z Chrystusem i wejście do szczęśliwej wieczności.
Takie byłoby ogólne udzielenie odpowiedzi na pytanie jakie są religijne aspekty eutanazji. Z punktu widzenia religii eutanazja może być zaakceptowana tylko przez odrzucenie Boga.
Kościół katolicki wielokrotnie wypowiedział się na temat eutanazji. Najważniejszymi wypowiedziami są Deklaracja Kongregacji Doktryny Wiary „Iura et bona”, „Evangelium vitae” oraz Katechizmie Kościoła Katolickiego. Wszystkie te dokumenty na pierwszym miejscu stawiają problem wiary i prawa człowieka do życia. Życie ludzkie pochodzi od samego Boga. Tylko Bóg jest Panem życia. Jest ono święte i nietykalne. Eutanazja jest zabójstwem. Prawo dopuszczające możliwość pozbawienia życia jest uzurpowaniem sobie prawa, którego nikt nie posiada. Kościół jednak bardzo precyzyjnie określa co rozumie przez eutanazję. Eutanazją jest czynne spowodowanie śmierci człowieka chorego lub cierpiącego. Nie jest zaś eutanazją zaprzestanie działań gdy choroba zbliża się ku śmierci i nie można temu przeszkodzić. Nie jest też eutanazją podawanie choremu środków znieczulających, które mogą skrócić życie, jeśli mogą one ulżyć choremu, a śmierć jest nieuchronna.
Taka postawa Kościoła podyktowana jest z jednej strony wiernością przekazanemu objawieniu, a z drugiej strony miłością bliźniego.
Wracając do pytań postawionych na początku: Czy człowiek ma prawo do godnej śmierci? W świetle religii chrześcijańskiej należy odpowiedzieć pozytywnie. Człowiek ma prawo do godnej śmierci, ale nie jest nią eutanazja. Nawet gdyby była ona rzeczywiście bezbolesna. Eutanazja, eu — dobra, thanatos — śmierć, dobra, godna śmierć to śmierć bez bólu, strachu, odrzucenia; to śmierć człowieka pojednanego ze sobą, bliźnimi i Bogiem. Nie jest na pewno taką śmiercią eutanazja. Wręcz odwrotnie. Prosząc o eutanazję wyrażamy nie tylko lęk przed dalszym cierpieniem fizycznym, ale właśnie ból ducha, poczucie braku wartości, samotność, odrzucenie, utratę więzi z ludźmi i Bogiem. Zgoda na taką prośbę jest potwierdzeniem tego cierpienia, jest skazaniem cierpiącego na jego trwanie, utwierdzeniem w tym, że jako chory i cierpiący jest bezwartościowy i niepotrzebny. Miłość i współczucie nakazują towarzyszyć choremu, zwalczać ból, ukazywać związek z żyjącymi, wartość jego cierpienia, przypominać współczującą obecność Chrystusa przy nim.
Eutanazja jest odmową nawiązania szczerego kontaktu z osobą cierpiącą i odmową przeżywania jego cierpienia, jest po prostu ucieczką od śmierci i cierpienia.
Czy człowiek, który cierpi, musi cierpieć? Jakie znaczenie i sens ma jego cierpienie? Czy jest potrzebne?
Chrześcijanin może cierpieć z Chrystusem. Cierpienie, bezradność wobec własnego losu przypominają człowiekowi prawdę o nim samym, że jest stworzeniem, a nie Stwórcą. Dlatego cierpienie jest niekiedy konieczne, zwłaszcza wtedy, gdy w życiu człowieka nastąpiło pomieszanie wartości, gdy rzeczy stawia ponad osoby. Jednakże ta pozytywna rola jaką cierpienie może odegrać w życiu człowieka nie oznacza akceptacji cierpiętnictwa. Człowiek nie powinien cierpieć. Miłość bliźniego nakazuje nam walczyć z bólem.
Z religijnego punktu widzenia zadaniem medycyny jest nieść ulgę w cierpieniu, lekarz nie jest jednak powołany do tego by być katem i zabijać cierpienie zabijając pacjenta.
Ks. Tomasz Stroynowski
Euthanasia is question of contemporary human being about suffering and death. Does a man who is suffering have to suffer? What is the meaning and sense his suffer? It is necessary? Does a man to right to die?
There are questions which medicine can’t answer. Those questions are philosophical and religious. Euthanasia is a moral problem and only religion and philosophy can face it. In my short lecture I will focus on Euthanasia from religious point of view. First I would like to present generally the problem of suffering and death in religions: they will be religions of the orient, pagan religions, Judaism and Christianity. In the second part I will present general evaluation of euthanasia from religious point of view. In the last part I present the catholic point of view and some pieces of advice for medicine.
Each religion tries to answer the question about suffering and death. First it is answer to the question about a reason: why do I suffer and die? Than it is question about aim: what do I suffer and die for? Last about the meaning: what is the sense of my suffering and death?
Hinduism and other religions of the orient consider human suffering and death in anthropological and soteriological categories. Human being suffer and die because he or she is a spirit closed in the prison of body. Human being is somehow violently entangled in the matter. A man is divine and wants to return to that what he or she is, to eternal lasting in peace and harmony. However in the material world a man gets entangled in the matter and goes round in the circle of incarnation because of his wrong choices. That is the right of kharma which doesn’t know what misery. It is based only on justice. Human deeds create his dharma. In such perspective suffering and death is first of all punishment for bad life. The reason of suffering is the matter itself and wrong choices, the aim of it — spiritual purification, its sense — the punishment of bad deeds. Suffering can teach right conducting, good life and avoid wrong choices. Looking at the suffering is negative. There is nothing good in suffering and it is inevitable as long as a man lives in body. In the same way death is inevitable and it has negative meaning — it is the beginning of new incarnation, winch prolong imprisonment of the spirit in the body. Only in 2 case the death has a positive meaning, either it is the end of incarnation, it is liberation of the spirit from the matter and return to divine unity, to Brahman or it is incarnation in a higher form and make chance such liberation.
Ancient Greek and Roman religions had different point of view on both suffering and death. In each case they were negative. Both suffering and death were bad and they didn’t bring any good with them. Suffering was the punishment of gods for human crimes. pagan gods were sometimes cruel and didn’t care about the fate of people. Death was the end of life and all joy. In Hades — land of the dead — there is no joy. The joy is possible only in live. After death there is no life. In such perspective murder is one of the greatest crimes, because it took the largest gift from a man. Free agreement for a death was understood as stupidity or hatred of life.
The religion of Israel approach the problem of suffering and death in a totally new way. Proclaiming one God, Israel believes that suffering and death they are not attributes of the material world. Everything what God has created is good. suffering and death are the result of sin. God however doesn’t want a man to suffer and die,. Suffering and death came in to the world through the sin of the first people, but they are the works of the Satan. At the begging Israel believed that each suffering is caused by a man. A man suffer because he or she is born in sin and he commits a new sins. Later the experience suffering of holy people introduces corrects to their thinking. Suffering began to be understood as a calling to convert or as a test of faith. At last they saw a positive quality in suffering of holy people. It has a pleading and saving power. Though death is not a definite end of life. After it a man still exist. It is the existence in the sheol where people expect the coming of Messiah and the kingdom of God. When it comes the will be resurrection of the dead and new life. Just after the death the good are separated from the bad and each of them experience the death in a different way. Death is necessary and important stage of life. It is liberation from imperfect corporeality and it can also be the end of suffering. Until now the privilege form of death — called “the kiss of God — is the death in the eve of Sabbath. Suffering and death is bad and 1 of sign of God kinds for man is just liberating him and protection from them.
Christians point of view on the reality of suffering and death continues the thought of Judaism, however it contains new features. Christians go further than Judaism, they not only believe the material world is good, but they also give suffering and death a positive sense. Although objectively they are bad and are result from sin suffering and death can carry a some good in them. Jesus is present and accompanies a man in his suffering and death therefore the suffering and death every man can have satisfying quality and Christian who suffer can take part in messiah mission of Jesus. Suffering is also mystery, which a human mind can not penetrate and understand entirely. However human being can accept suffering trusting the loving Provides of God the good Father. Looking at death Christianity go a step further than Judaism too. Believing in resurrection of Jesus Christians are convinced that death is a passage form this world where we experience pain and difficulties to eternity where evil does not exist. For Christian suffering and death have a reason — it is devil and sin. It has aim — I suffer from sin and fight against evil power in the world. Suffering and death have sense and quality — I take part in the suffering of Jesus, I’m unity with crucified, I help Him to save the world and people.
According to the religious ideas shown above Euthanasia can be seen only as evil because in every religion it will evaluated as taking the life away an innocent human being. It is a murder. in every religion suffering and death is perceived as evil however it is rationally explained. Every religion show suffering and death as result of evil commit by man. In every religion suffering and death is a punishment. Human being must suffer because he does bad deeds. That is the only justice. Nobody can avoid the punishment for his bad deeds which is suffer. Taking a life from a man away, so that he wouldn’t suffer is attempt against God and His justice. It is also an attempt against the authority of God, because suffering in every moment can be taken away by God. If man suffers, God always know about it. If God doesn’t take suffering away there is a reason for it. It may be punishment or kind of purification from guilt.
In the case the religions of the Orient, taking suffering away makes a man stay in his wrong thinking and conduct it also close the way to eternal happiness or better life in new incarnation. Therefore Christians missionaries have difficulties to help the sick and suffering because for pious Hinduists every who help the sick or the suffer harms him and sentences him for new incarnation and prolong his going round in the circle of incarnation.
In Judaism taking suffering away can be deprivation of precious yet painful reprimand calling to convert. (It doesn’t give a chance to satisfy God.)
Inn pagan religions it is inadmissible interference inn the matters of gods.
For Christianity as it is as Judaism taking suffering away is deprivation of the possibility to converse. Moreover, it doesn’t able to satisfy for sins, to discover the connection between a men own life and Christ and to enter eternal happiness. That would be a general answer for question about religious aspects of euthanasia.
From religion point of view can be accepted only when we reject God.
Catholic Church have formulated His opinions about euthanasia many times. The main statement are: Declaration on Euthanasia of Faith Doctrine Congregation, enciclic Evangelium Vitae and Catholic Church Catechism. All the documents concentrate on the problem of faith and the human right to life. Human life comes from God himself and only God is Lord of it. Human life is holy and immune. Euthanasia is murder. The low which gives possibility to take a life a way is usurping the right which nobody posses. Church however precisely defines what euthanasia is. It is an act making the sick or suffering die. It is not euthanasia if medical treatment is stopped because illness comes up to death and it is impossible to stop it. It is not Euthanasia if we give the sick anaesthetics which can shorted his life to relieve him and death is inevitable. This attitude of Catholic Church is result of the faithfulness to God’s revelation and love of the neighbour.
Coming back to the questions from the beginning asking one again: Does a man has a right to dignified die?
In the light of the Christian religion we must answered it positively. A man has a right to dignified death, but this is not euthanasia — even it would be really painless. True euthanasia — dignified death, good death it is death without pain, fear, ejection. It is death of man who is reconciled with himself neighbours and God. Certainly euthanasia isn’t it. Quit opposite. Asking for euthanasia we express not only fear of further physical suffering, we express just pain of spirit, feeling lack of values of suffering man, loneliness, rejection, the loss of ties with people and God. Agree for euthanasia is confirming that suffering. When we agree for such a request we let it last and strengthen the sick and suffering man in his opinion that he is unworthy and necessary. Love and compassion make us accompany the sick, relieve his pain, show him his dignity, his connection with the living, the value his suffering and remind him of compassionate presence of Christ by him. Euthanasia is refusal to keep in sincere touch with suffering person and the refusal to experience his suffering. It is just an escape from suffering and death.
Come back to question about suffering. Does a man have to suffer? What is sense of it? Is it necessary?
The suffering, helplessness against a man’s own life remind a human being the truth that he is creation and not Creator. Therefore Suffering is sometimes necessary specially when in human life values got mixed, when things are more important than persons, when a man want be God. However this positive role of suffering doesn’t mean accepting it as a good. The love of neighbour tells us to fight with pain because suffering is bad and man shouldn’t suffer even when Christian can suffer with Christ.
And last conclusion. From religious point of view the task of medicine is to relieve the sick and the suffering — not kill them.
Ks. Tomasz Stroynowski
na początek strony © 1996–2000 Mateusz |